• traktowanie

    Po wysluchaniu tego co uwaza i jak ocenia Prof Hausner szanse powodzenia „Planu Morawieckiego”, chyba nikt nie powinien miec juz zludzen co do faktycznych intencji PiSu.

    Nie chodzi im o „plan Morawieckiego”, tylko o przejecie kontroli nad gospodarka, po to zeby miec w garsci przedsiebiorcow, tak jak juz maja w garsci rolnikow.

    Ten „Wielki Plan Morawieckiego” to jest zwykla sciema, ktora maskuje faktyczne intencje, co swietnie pokazal Prof Hausner i tylko nie powiedzial tego co ja pisze.

    Ale jakos jestem pewien, ze skoro wie, ze nie ma szans na powodzenie, a nawet jesli sa to sa krzetnie przez PiS w kolejnych krokach wycinane, to nie sposob sobie nie wyobrazic, ze nie zadal sobie Prof Hauner pytania o to, ze jesli nie chodzi o to co jest deklarowane, to o co chodzi?

    O co chodzi naprawde, jesli to co jest deklarowane nie ma szans na realizacje? Trudno będzie mi zamknąć buzię na kłódkę i nie dać sie sprowokować.

    Ale mam nadzieję poczynić pewne obserwacje związane z kościołem K w Polsce i w Niemczech. To jest pogranicze z Holandią i więcej jest tam kościoła luterańskiego i ewangelickiego; początek roku dla pierwszoklasistów odbył sie w kościele. Krótką modlitwę odmówiła pani pastor.

    Kościół ma tak skromny wystrój, ze żaden ksiądz z Polski nie chciałby tam być proboszczem.

    Myślę, że ten bizantyjski przepych w Polsce związany jest z dyktatem KK; w wielu miejscowościach nie ma innej świątyni niż katolicka, a tam, w miasteczku z 50 tys. mieszkańców, kilka kościołów innych wyznań.

    Konkurencja i tu robi swoje. Komunie moich wnuków w Brukseli (u polskich dominikanów) wspominam bardzo dobrze. Było skromnie i godne, ale bez najmniejszego zadęcia. A potem żadnych „białych tygodni”, rocznic itp.

    Znalezione obrazy dla zapytania woda

    Niestety, w tym roku czekają mnie dwie komunijne imprezy w Polsce (wnuków mojego lubego), których przedsmak już miałam kilka lat temu.

    Może być, z tego co słyszę, najwyżej gorzej, czyli trudniej do escape rooms Warszawa zniesienia.

    Nie chcę ostentacyjnie zbojkotować, ale mogę w ogóle nie wchodzić do kościoła ( z powodu – tłok, duszno itd), nawet nikt nie zauważy, a dołączyć potem do biesiadki (w knajpie, a jakże).

    Rozmawiałam z rodzicami „komunikantów”, którzy traktują TO jako dopust boży, ale mówią mi „sama rozumiesz”. Na co ja, że nie rozumiem, bo gdy ktoś się odważy się pójść pod prąd, to na pewno z ulga pójdą za nim inni.

    Na razie niewola rytuałów wydaje się niedopokonania.

    Gdyby nie monopol na wiarę naszego KK, może i Polsce nie byłoby dyktatu wiary.

    Gdy sie w tym miejscu dolozy do rozumowania cale dotychczasowe doswiadczenie z PiS, to nie sposob wyciagnac inych wnioskow, niz to, ze CHODZI O PRZEJECIE KONTROLI NAD GOSPODARKA.

    Nieco inaczej niz to bylo w PRL, ale z identycznym skutkiem, panstwo bedzie mialo kontrole nad obywatelami i identycznie jak za PRL bedzie mialo moc uczynienia z obywatelem nieposlusznym tego, co urzednik PiSowski sobie wymysli.

    Jesli ktos jeszcze nie jest w pelni przekonany, to niech sobie zagladnie do wywiadu Moniki Olejnik z Ryszardem Petru, w „Gociu Radia Zet”, gdzie sie dowie, ze Min Morawiecki nie jest ekonomista…

    Miniter od zarzadzania gospodarka nie jest ekonomista?


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :